wtorek, 19 kwietnia 2016

PIERWSZE SPOTKANIE. CZYLI CO JA TUTAJ ROBIĘ.

 

 

Cześć kochani. 

Podejrzewam, że większość z was, trafiła tutaj nie przypadkiem, a prosto z mojego instagramu i zapewne wie już, że od dłuższego czasu zastanawiałam się nad założeniem bloga. Tak właśnie się stało i dziś możecie czytać pierwszy post na moim blogu. Myślałam nad tym, co w pierwszej kolejności chciałabym tutaj opublikować. Szczerze mówiąc to nie miałam zamiaru pisać typowego powitania, i przedstawienia się, bo myślałam że skoro trafiliście tutaj z mojego instagramu, to na pewno już sporo o mnie wiecie. Później jednak stwierdziłam, że tak na dobrą sprawę, to ja wiele przez te trzy miesiące spędzone w książkowej społeczności o sobie nie mówiłam, i chyba najwyższa pora to nadrobić, jeśli serio pakuję się w całe to blogowanie. Na początek się przedstawię, chociaż podejrzewam, że w większości już wiecie, że mam na imię Klaudia. W czerwcu skończę dwadzieścia lat i przestanę być nastolatką, ale spokojnie, to tylko liczby. Myślę, że jeszcze przez długi czas w tej nastoletniej kwestii się nic nie zmieni i przez długi długi czas nastoletnia cząstka mnie nie zniknie.

Zacznę więc może od tego, jak to się w ogóle stało, że jednak ten blog się tutaj pojawił i że  możecie to teraz czytać. Nie, nie obudziłam się pewnego ranka z genialnym pomysłem z serii ''zrób coś ze swoim życiem, zostań blogerką''.  Od bardzo dawna czytam blogi o książkach, uwielbiam przeglądać recenzje, tagi i różnego rodzaju posty które ci wszyscy kreatywni blogerzy wymyślają, jednak zawsze myślałam, że sama nie będę w stanie sobie z tym poradzić. Nie jestem jakoś specjalnie pomysłowa i kreatywna. Z drugiej strony jednak, nic nie stało na przeszkodzie, aby spróbować własnych sił i zamieścić swoją opinię w sieci. Skoro już czytam te książki i nie mam za bardzo z kim o tym pogadać, bo moi znajomi to zaczytują się raczej jedynie w etykietkach na środkach czystości w łazience, to czemu nie zamieścić moich przemyśleń w sieci. I tak oto właśnie się tutaj pojawiłam. Ot, taka prosta i zwyczajna historia powstania bloga,  jak pewnie większości z was.

Moja przygoda z czytaniem nie była jednak taka prosta. Jako dziecko omijałam książki szerokim łukiem. Za nic w świecie nie można było zagonić mnie do lektury. Wszystko zmieniło się jednak w klasie szóstej, w której po lekcjach musiałam czekać w świetlicy do późnej godziny, aż któryś z rodziców odbierze mnie i zawiezie do domu. Któregoś dnia z nudów, zawędrowałam do mało uczęszczanego przez uczniów kąta w sali i znalazłam tam regał z książkami, przypuszczam, że zaciekawiły mnie jakieś kolorowe i świecące okładki, teraz jednak za żadne skarby świata, nie jestem sobie w stanie przypomnieć co obudziło we mnie miłość do książek. Za dużo lat, od tamtej pory już minęło. Każdego następnego dnia w świetlicy wiedziałam już gdzie spędzę czas oczekiwania na rodziców. Do dziś przy książce spędzam każdą chwilę oczekiwania na cokolwiek. Na początku rodzice co jakiś czas kupowali mi książkę, zazwyczaj było to raz w miesiącu.  Od kilku jednak lat zawsze jak dostaje jakieś pieniądze, albo coś zarobię, to część z tej sumy ląduje w cudownym słoiczku z etykietką "NA KSIĄŻKI". Oczywiście nie jestem na tyle konsekwentna, żeby nigdy nie sięgać do pozostałych pieniędzy, jeśli w słoiku jest pustka. Jako książkoholicy pewnie sami doskonale wiecie jak to jest kiedy zupełnie przypadkiem w jakiejś księgarni w waszych rękach ląduje książka którą przecież od tak daaawna chcieliście przeczytać.



To chyba byłoby na tyle. Byłoby mi ogromnie miło, jeśli w komentarzach zostawilibyście jakiś ślad po sobie i kilka słów o tym co sądzicie, poza tym chętnie dowiedziałabym się od was, co chcielibyście w następnej kolejności przeczytać. Recenzje, top  5/7/15, a może macie pomysł na jakąś serie, albo kilka pytań. Jestem otwarta na propozycje. Bardzo wam dziękuje za czas poświęcony na przeczytanie tego postu, bo chociaż założyłam bloga dla siebie, to miło wiedzieć, że ma on jakichś odbiorców.  brakuje mi osób z którymi mogłabym porozmawiać o mojej miłości do książek. Na co dzień nie mam z kim porozmawiać o mojej książkowej miłości, ani powzdychać nad jakimś fikcyjnym charakterem, może tutaj kogoś takiego znajdę.

Trzymajcie się ciepło, i do następnego! 



 

 



11 komentarzy:

  1. A więc cześć i czołem Klaudia! Już widzę, że szykuje sie kolejny świetny blog książkowy i bardzo mnie to cieszy :) Piszesz całkiem dobrze, zdecydowanie lepiej niż ja w swoim pierwszym poście. Już nie mogę się doczekać pierwszej recenzji! Jedyną uwagą, jaką posiadam jest wygląd bloga - troszkę tu pusto i czarno-biało. Proponuję poszukać gotowych szablonów u np. Blokotka - to super miejsce i jeszcze lepsze szablony. No tak, to w sumie tyle. Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów w przyszłości! Weronika z bookocholic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego samego zdania co do całego szablonu. Chciałam po prostu na początku skupić się na treści i zająć postem. Dziękuje za polecenie strony, szablon na który się zdecydowałam jest właśnie z Blokotka 💗

      Usuń
  2. Sądząc po popularności Twojego ig, myślę, że czytelników bloga nie zabraknie :) Ja na pewno będę zaglądać, a jeśli trafisz w temat, który lubię, nie omieszkam zostawić komentarza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny początek, zapowiada się naprawdę dobry blog książkowy, na pewno będę wpadać :) Już nie mogę się doczekać pierwszej recenzji, na pewno będzie fenomenalna! Cieplutko pozdrawiam i życzę powodzenia w blogowaniu ♥ Nina z bloga impresjalnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze zaczęłaś. Witamy w blogosferze!
    zaczytanaonline.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Będę wpadać!
    Ja też niedawno zaczęłam swoją przygodę więc zapraszam też do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czuję, że będę odwiedzać Twój blog często, życzę powodzenia i wytrwałości w jego prowadzeniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj w blogowym świecie!
    Powodzenia w blogowaniu <3
    Zapraszam do mojego booklandu ;) http://karolinaandbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie bym powzdychała nad jakimś fikcyjnym charakterem, szczególnie w miłym towarzystwie, więc mam nadzieję, że będzie okazja, choćby w komentarzach :D Czekam na recenzje, bo wyczuwam fajny styl pisania :) Powodzenia!
    ~Paulina
    http://ksiazkowezacisze.blogspot.co.uk/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  9. Hejka! Ostatnio zaobserwowałyśmy się na instagramie i jestem w twoim zakochana. Właśnie myślałam, czy masz bloga i niespodzianka. Życzę powodzenia. Dusia
    dusia-czyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, no to bardzo mi miło w takim razie, że mogłam Cię zaskoczyć. ;) Bardzo dziękuję i wzajemnie, życzę powodzenia <3

      Usuń

Instagram